DROŻDŻÓWKA LENIWA II

Po opublikowaniu wczorajszego przepisu na drożdżówkę leniwą, napisała do mnie koleżanka twierdząc, że ma przepis na jeszcze bardziej leniwą od mojej. Zamieszczam więc drugi przepis na "ciasto dla zapracowanych", pochodzi ze starego kajetu mojej mamy, wypróbowałam go raz i jest całkiem dobry, jednak zamieniłabym w nim olej na rozpuszczone masło, bo taka maślana drożdżówka to dopiero pychotka. Zapraszam też do zapoznania się z drugim, podobnym przepisem, który częściej wykorzystuję: DROŻDŻÓWKA LENIWA.

CIASTO: (na jedną dużą blachę lub dwie keksówki)
5 jaj
100 g drożdży
1 szkl. cukru pudru
1 szkl. oleju (wolę rozpuszczone masło lub margarynę)
1 szkl. zimnego mleka
5 szkl. mąki

Dodajemy do miski kolejno: jajka (najlepiej lekko roztrzepane, żeby nie było żółtych plamek w cieście), drożdże (rozkruszone), cukier puder, olej, mleko, mąkę. Nie robiąc nic odstawiamy na 3 godziny lub na noc w temperaturze pokojowej. Następnie wszystkie składniki mieszamy łyżką i wykładamy na dużą blachę posmarowaną masłem i wysypaną bułką tartą. Można dodać bakalie do środka lub nałożyć owoce i kruszonkę (przepis poniżej). Piec ok. 45 minut w 175 stopniach lub ok. 60 minut w keksówkach.

KRUSZONKA wg mojego ulubionego przepisu: KLIKNIJ TUTAJ
70g mąki / 1/2 szklanki
100g cukru / 1/2 szklanki
50g rozpuszczonej margaryny (ja robię z Palmy)

Mąkę wymieszać z cukrem na talerzu, dodać stopioną ostudzoną margarynę i dokładnie wymieszać, zagnieść szybko. Można dodać też łyżeczkę cukru waniliowego.
Gotowe pokruszyć na ciasto, ewentualnie można zamrozić i zetrzeć na grubej tarce bezpośrednio na ciasto.


Smacznego!

 drożdżówka z kruszonką i drożdżówka z jabłkami i kruszonką